Macica perłowa, nazywana powszechnie masą perłową jest bardzo popularna w zdobieniu nie tylko biżuterii. Wykonuje się z niej wykończenia lamp, rzeźb, mebli, a nawet spersonalizowanych pistoletów.
Macica perłowa to wewnętrzna, silnie iryzująca warstwa muszli wielu małżów i ślimaków. Najczęściej, jako tworzywa dekoracyjnego, używa się masy perłowej perłopławów, choć występuje ona również u przedstawicieli innych podgatunków. Głównym dostawcą masy perłowej są farmy hodowlane pereł, stąd zapewne tak częste wykorzystywanie macicy perłopławów.
Podstawową barwą macicy jest biel, ale nie jest to kolor śnieżnobiały. Najczęściej masa perłowa jest niejednolita, ale przeważają w niej jasne kolory, odcienie szarości, kremu i bieli. Masa perłowa pochodząca z Thaiti ma natomiast naturalnie ciemny kolor, zbliżony do ciemnej szarości i czarnego.
Wysoko ceniona i dość rzadko występująca jest macica perłowa małża uchowca Pua (Haliotis australis). Jest lśniąca i niebieskozielona, pochodzi z Nowej Zelandii. Już Maorysi wykorzystywali ją do inkrustacji mistycznych rzeźb, które czcili. Biżuteria z tej masy perłowej jest coraz bardziej popularna i modna. Ma bardzo podobne efekty wizualno-barwne do opali, więc nazywana jest opalem morskim. To dzięki kolorowo zabarwionym muszlom, które należą do ślimaków z rodzaju Haliotis (słuchotek), mają tak intensywną zieloną i błękitną barwę. Występują wokół Ameryki i Nowej Zelandii.
Masę perłową stosuje się nie tylko do wyrobu biżuterii, ale również ozdabiania rękojeści broni palnej, instrumentów muzycznych czy mebli. Można z niej zrobić na przykład kolczyki z pereł
Kolczyki z masy perłowej są nawet ładniejsze od kolczyków z pereł. Przede wszystkim dlatego, że masę perłową znacznie łatwiej uformować. Dzięki temu możemy mieć dowolny, zamówiony kształt, a nie jesteśmy ograniczani tym jak perła się rozwinęła i urosła (lub nie).
To zależy co kto lubi. Naturalne perły też mają swój urok i piękno, właśnie dlatego, że nie są ukształtowane sztuczki z linijką w ręku. Dlatego niech każdy nosi to, co mu się podoba, a nie wymyślacie.
W Chinach można kupić piękne muszle, które wraz z macicą perłową sprzedawane są jako ozdoby. Są w nich często zatopione naturalne perły i wyglądają dla mnie nawet lepiej niż biżuteria z pereł. Ale warto na prawdę to zobaczyć – często są naturalne, ale też barwione, albo ręcznie malowane. Wtedy też są jedyne w swoim rodzaju i wcale niedrogie, a doskonale ożywiają pomieszczenie – zarówno pokój mieszkalny, jak i knajpę czy restaurację.
Masa perłowa super wygląda w zdobieniach lamp i podgrzewaczy świeczek. Ale biżuteria z niej wykonana też jest łądna