Perły to biżuteria dla kobiet tajemniczych, bo same kryją w sobie niejedną wielką tajemnicę. Od wieków owiane są legendami i tajemniczą aurą niesamowitości. Zdradzamy Wam kilka perłowych sekretów. Oto ciekawostki o perłach.
Już starożytni przypisywali perłom boskie pochodzenie. Narodzenie pereł do dziś jest niezwykłe, trudno wydobyć je z morskich głębin, a ich piękno onieśmiela. Stąd przypisywanie perłom boskich mocy i używanie ich w wielu rytuałach. Sproszkowane perły były stosowane nawet jako lekarstwo.
Co ciekawe, na przestrzeni dziejów perły były uważane za afrodyzjak oraz lekarstwo na wszystkie dolegliwości narządów rozrodczych. Sprzyjały też trwałym związkom i nie wygasającej miłości, a nawet udanemu macierzyństwu.
W długiej historii perły bywały nawet środkiem płatniczym, w niektórych krajach wręcz bardziej pożądanym niż złoto. Uważano je za biżuterię godną tylko najwyższych władców i najwspanialszych kobiet.
Najstarszy naszyjnik z pereł znajduje się w muzeum w Egipcie. Ma ponad 4,5 tys. lat. Ale perły odgrywały wielką rolę także w tradycji kultury hinduskiej, chińskiej oraz w krajach śródziemnomorskich. Pisze o nich Biblia oraz Homer. Perły nosiła Kleopatra oraz kobiety z otoczenia Nerona i Pompejusza.
Słynna rodzina Cartierów, znana na całym świecie dynastia jubilerska, zbudowała swą fortunę właśnie na handlu perłami.
W wielu krajach romańskich do dziś pielęgnowana jest tradycja wyposażania panny młodej przez matkę najważniejszym podarkiem na nową drogę życia – naszyjnikiem z pereł. To podstawowa i najważniejsza część wiana.
Epoka zwana barokiem także zawdzięcza swą nazwę perłom, a konkretnie nieregularnemu kształtowi perły, zwanego „barocco”. XVII-wieczny przepych w kulturze i sztuce europejskiej również zawdzięczamy więc perłom.
Prawdziwe perły są niczym piłeczki tenisowe. Zrzucając okrągłą perłę na szklaną płytę (np. przeszkloną sklepową gablotkę) z wysokości 70 cm możemy liczyć, że odbije się ona na ok. połowę tej wysokości lub nawet wyżej. W ten sposób łatwo odróżnić prawdziwą perłę od falsyfikatu
No i tak to jest – każdy myśli, że Cartier to tylko zegarki, a tymczasem zbudowali oni całą swoją potęgę na handlu perłami. Swoją drogą – nawet nie chcę wiedzieć jakie były kiedyś marże na perłach, skoro powstały na tym takie fortuny! Teraz bransoletkę z pereł, i to naturalnych można kupić za 20 -30 zł…
Naturalne perły droższe od złota? Jak chemicy nauczą się sztucznie wytwarzać złoto (a przecież o tylko metal i fizyka) to wcale niewykluczone, że ponownie wrócimy do korzeni i perły będą droższe od złota. Tylko, że to złoto stanieje, a nie perły tak zdrożeją.
Z jednej strony trwałość pereł ocenia się na 100-150 lat, ale skoro w Egipcie jest naszyjnik z pereł, który ma 4,5 tysięcy lat (jeśli go nie zrabowali jeszcze), to oznacza, że odpowiednia pielęgnacja pereł pozwala na to, by cieszyć się biżuterią przez co najmniej kilka pokoleń.